wtorek, 30 lipca 2013

Rozdział. 06. '' Alkohol nie służy płci pięknej ''.

Francesca
Teraz jest już wszystko idealne. Ja i Marco. Cami i Brodway. Maxi i Naty. Leon i ... Nie ważne. Pokłócili się. Nie lubię, gdy ktoś jest skłócony w naszej paczce, więc wpadłam na pewien pomysł. Musimy tylko ich wcisnąć w jedno miejsce. Wychodzę teraz do Vilu. Pogadam z nią i może przejrzy na oczy. Zapukałam do jej pokoju, cisza. Pukam, ponownie. Głucha cisza. Ileż można wstawać, aby drzwi otworzyć? No cóż, wchodzę. Weszłam i zobaczyłam, że w pokoju jest pusto. Nie ma mebli. Ściany stoją całe blade, a w niektórych miejscach jest krew. Co tu się stało?
Violetta
Mój ojciec kupił mi mieszkanie. Wszystkie meble do niego wybierałam sama. I efekt końcowy mi się podoba. Co najważniejsze, mogę robić w nim imprezy i wszystko inne. Wiem jedno - teraz nikt, i nic nie zepsuje mi humoru. Robię parapetówę! Chwyciłam za telefon i obdzwoniłam wszystkich. Powiedziałam Andresowi, że jeśli Leon będzie chciał przyjść, to niech to zrobi. Nie boję się go. Mój styl jest dalej bardzo wyzywający. I bardzo się z tego cieszę. Nie chcę być już taka delikatna, a poza tym mam już osiemnaście lat. Poszłam do sklepu kupiłam chipsy i różne inne przekąski, ale też alkohol. Żeby nie było, że nie piję. Planuję spróbować. Zdecydowanie mi nie przeszkadza fakt, że mogę stracić nad sobą kontrolę. Muszę odpłynąć od wszystkich nurtujących mnie myśli. Gdy wszystko było przygotowane, odstawiłam się. Trochę mi to zajęło, ale wyglądam nieźle. Mam krótką czarną sukienkę. Wysokie buty na szpilkach. Mocny makijaż oraz trochę błyskotek. Pod sukienkę założyłam sobie nawet zmysłową bieliznę. Nie wiem, po co, ale może się przydać. Po chwili usłyszałam dzwonek, do drzwi. Poszłam otworzyć. Jako pierwszy zjawił się Leon. Na mój widok zaparło mu dech w piersi. Widziałam to. Niech wie co stracił. Wskazałam ręką, aby wszedł. On rozejrzał się i usiadł na kanapie. Poszłam na chwilę do kuchni i wzięłam jabłko z kosza na owoce. Ugryzłam jeden kęs i poczułam jak ktoś łapie mnie w tali i przytula do siebie. Wyczułam, że to był...
 Leon
Zdziwił mnie fakt, że Vilu chce mnie na imprezie, ale przecież jej nie odmówię. Zwłaszcza, że każdy nasz przyjaciel tu będzie. Siedzę na kanapie, a ona w kuchni. Cóż.. Chyba czas się pojednać. Wstałem z kanapy ruszyłem ku kuchni. Przystanąłem przy wejściu. Usłyszałem jej chichot. Wychyliłem się delikatnie i nie mogłem uwierzyć, w to co widzę. Violetta stała przy blacie, a za nią Diego, który całował ją po szyi. Mówiła mi, że to tylko przyjaciel, a przecież Viola nie kłamie. No to mam dowód, mojej naiwności. Nie jesteśmy razem, lecz ja nadal ją kocham. Z czasem przyzwyczaiłem się do jej stylu. I spodobał mi się. Znalazłem jego plusy. Patrząc na nich czułem jak pęka mi serce. Miałem zamiar wyjść, ale Viola odwróciłam się do niego i powiedziała:
- Diego, wiem że Ci się podobam. Ale zrozum.. Ja od ciebie nic nie chcę. Nie dawno zerwałam z Leonem, bo nie potrafił mnie zaakceptować. Zrozumiem jeśli teraz wyjdziesz, ale ja cię kocham. Jako przyjaciela. Nie gniewaj się.. Po prostu to dla mnie za dużo. Impreza jest po to, aby się rozerwać. Ale ja nie mam ochoty na zabawianie się z tobą. Żegnam. - powiedziała, wyrwała się z jego uścisku i wyszła z kuchni. Ja zdążyłem się ukryć za rośliną. Boże, ten zapach. Te jej perfumy, kiedy obok mnie przeszła. Mam ciarki. Nagle rozległ się dzwonek. Violetta podeszła do drzwi, spojrzała na mnie stojącego za kwiatkiem i zaśmiała się. Otworzyła drzwi, a do nich wpadli: Marco, Cami, Brodway, Maxi, Naty, Ludmiła, Tomas, Andres i Francesca, która była czymś wyraźnie zmartwiona. Zaczęliśmy się bawić. Violetta z czasem, jak i Cami były pijane. Robiły różne głupie rzeczy, aż do pewnego momentu.Camila przykleiła się do Brodwaya. A Violetta usiadła mi na kolanach. Nie mówię, że to mi się nie podobało, ale ona nie była sobą. Pocałowała mnie, oddałem pocałunek. Vilu go pogłębiła, ale ja ją odepchnąłem. Nie chciałem żeby do czegoś doszło, bo potem mi wmówi, że ją wykorzystuje. Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do sypialni. Położyłem delikatnie na łóżku, przykryłem kołdrą i dotknąłem jej policzka, gdy spała. A zasnęła natychmiastowo. Jej policzek był taki delikatny, że mógłbym go głaskać do rana. Stwierdziłem, że pora się zbierać, więc wróciłem na dół. O dziwno, było wszystko posprzątane. A goście już wyszli. Usiadłem na kanapie i wziąłem do ręki zdjęcie, które miała na stoliku do kawy. Pamiętam je. Byliśmy wtedy tacy szczęśliwi. A teraz wszystko jest czarno-białe.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gotowy!
Pisać mi jak wyszedł.
5 KOMENTARZY = NEXT!
Wiem, że nie ma Leonetty. Ale zbliżamy się malutkimi kroczkami do pojedniania.
Jak myślicie co powie Vilu, gdy zobaczy Leona u siebie w domu?
Czy Francesca dowie się o co chodziło w pokoju Violetty?
Co z Cami i Brodwayem?
Odpowiedzi na te pytania piszcie w komciach!
Mimo, iż ujrzycie je w kolejnym rozdziale.
 Na poprawę humorciu, jeszcze Jorge:)
Baj!
Tina♥

9 komentarzy:

  1. Rozdział Suprise! Jak zawsze..
    Aww.. Myślałam że do czegoś dojdzie między Violettą a Leonem.. :c Alę mówi się trudno. Cały czas mam w głowie, jak pisałas, że Violetta usiadła na kolanach Leona i go całowała.. Wyobrażam sobie ten moment bardzo dokładnie.. Głaskał by tak do rana jej policzek? To czemu tego nie zrobił? Żal ;___; Widać, że on jej pragnie.. >.< Powiem twoim czytelnikom fakt, bo nie umiem trzyzmać języka za zębami.. :X
    UWAGA UWAGA. CZYTELNICY TINY VOLLAY. MAM DLA WAS PRZYKRY FAKT. U TINY BĘDZIE PRZEZ 2-3 ROZDZIAŁY DIEGONETTA. TO TYLE. (Plz nie bądź zła Werkoś :c)
    Bromi? Nie wiedziałam.. Wolę Caxi, alę ok xd
    To tyle, bye xD
    Tiny Cande Castilo

    OdpowiedzUsuń
  2. No, więc ja nie będę odpowiadać na te pytania, bo chcę się dowiedzieć co będzie w następnym rozdziale:-D
    Rozdział świetny!
    Viola rzeczywiście była pijana...
    Diego? Buuuuu!-_____-
    Czekam na kolejny!

    Julia K.

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER!!!!!
    Nawet jak nie będzie 5 komentarzy to proszę cie z całego serca o next,ale jak byś mogła to dziś.
    Pliss.<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże,boże,LEONETTA wróć ;D
    Nie wiem,czemu,ale zbytnio nie przepadam za Diego,w opowiadaniach i w serialu ;c

    OdpowiedzUsuń
  5. Leonetta ! Niech się pogodzą...
    Czekam na next. Jestem 5 komentarzem i błagam! Dodaj dzisiaj next!
    POzdrawiam i czekam niecierpliwie na rozdział 7

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę cię uszczęśliwić, bo ...
      DZIŚ NEXT! ^^

      Usuń
  6. Świetny 1 Szybko dodawaj ten next ! Zapraszam do mnie http://violetta-my-history.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo ♥
    Zapraszam do mnie ;0
    storyofvilu.blogspot.com
    // Dynka

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny rozdział
    Ja chce next
    Zapraszam do mnie
    http://mystoryaboutleonetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń